piątek, 6 maja 2011

MU w finale LIGI MISTRZÓW 


              MANCHESTER                             SCHALKE 
       Manchester United 4:1 (2:1) Schalke 04 Gelsenkirchen
W środę ,w drugim półfinale Ligi Mistrzów Manchester rozbił Schalke.Na Old Trafford gospodarze grający w dość rezerwowym składzie wygrali 4:1 i w finale na Wembley zagrają z Barceloną.
 Gospodarze ani przez moment nie pozwolili Schalke pomyśleć o awansie.Po pół godzimy meczu prowadzili 2:0 po golach Valencii i Gibsona. Goście odpowiedzieli trafieniem Jurado, ale w drugiej połowie dwie kolejne bramki strzelił dla MU zdobył Anderson.
 Dla Fergusona ważniejsze od półfinału Ligi Mistrzów było ligowe spotkanie z Chelsea. Wygrana w praktyce zapewni Manchesterowi mistrzostwo Anglii. Porażka spowoduje, że londyńczycy zrównają się punktami. Dlatego trener MU wystawił dość eksperymentalny skład,dając kilku piłkarzom odpocząć, sadzając ich na ławkę rezerwowych,lub odsyłając na trybuny.

 Manchester United - Schalke 4:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Antonio Valencia (26), 2:0 Gibson (31), 2:1 Jurado (34), 3:1 Anderson (72), 4:1 Anderson (76)
Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Manchesteru United 2:0.
BRAMKI Z MECZU

Źródło: Gazeta Wyborcza

środa, 4 maja 2011

GRAN DERBI IV STARCIE
        
W rewanżowym spotkaniu 1/2 finału LIGI MISTRZÓW Barcelona zremisowała z Realem 1:1 i awansowała do finału który 28 maja odbędzie się na londyńskim Wembley.
 Bufon Jose Mourinho jak i zawodnicy królewskich to płaczki jakich mało.Zamiast na boisku pokazać co potrafią ,to w wywiadach opowiadają jak to zostali skrzywdzeni przez sędziów i to spisek przeciwko Realowi.Wszechwiedzący Jose myślał że przyjedzie do Madrytu, nakupuje zawodników i w cuglach wygra LA LIGĘ.Tak było w Anglii i we Włoszech ale nie w Hiszpanii,gdzie to jednak Barca ma lepszych zawodników.Ale jak się nie udało awansować do finału Ligi Mistrzów i nie zdobędzie się mistrzostwa,to trzeba wymyślić spisek sędziowski,żeby mieć wytłumaczenie przed prezesem klubu oraz kibicami.
     FC BARCELONA             REAL MADRYT
          FC Barcelona   1:1 (0:0 )  Real Madryt 

Bramki: Pedro 55' - Marcelo 64'
Barcelona: Victor Valdes - Daniel Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Carles Puyol (90-Eric Abidal) - Sergio Busquets, Xavi, Andres Iniesta - Pedro (90+2-Ibrahim Afellay), Lionel Messi, David Villa (74-Seydou Keita)
Real Madryt: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Raul Albiol, Ricardo Carvalho, Marcelo - Xabi Alonso, Lassana Diarra - Cristiano Ronaldo, Kaka (60-Mesut Oezil), Angel Di Maria - Gonzalo Higuain (55-Emmanuel Adebayor)
BRAMKA PEDRO


BRAMKA MARCELO