piątek, 6 maja 2011

Zapowiedź 25. kolejki ekstraklasy 

                     

W meczu na szczycie tabeli Lechia podejmuje Wisłę. Czy lider wzmocniony wracającym do gry Cwetanem Genkowem podniesie się po dwóch porażkach? O kolejną sensację będzie starał się pogromca krakowian w ostatniej kolejce - Górnik, który tym razem zagra w Poznaniu z Lechem.

Piątek, 6 maja

Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin
                Ruch Chorzów            Zagłębie Lubin
                       
Po ostatnim zwycięstwie w meczu z Cracovią, Ruch może skupić się wyłącznie na pogoni za czołówką tabeli. Chorzowianie tracą tylko dwa punkty do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach. - Liga jest mierna. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać - mówi Janusz Paterman, członek rady nadzorczej niebieskiej spółki.
Zagłębie szybko pozbierało się po stracie zawieszonych Michała Stasiaka i Grzegorza Bartczaka. Brak wymienionej dwójki w kadrze nie przeszkodził "Miedziowym" w pokonaniu zespołu mistrza Polski. Przed meczem z Ruchem statystyki nie są łaskawe dla lubinian. Zagłębie w dwóch rozegranych do tej pory meczach na Śląsku straciło aż siedem goli, trafiając przy tym do bramki tylko raz (0:2 w Bytomiu i 1:5 w Zabrzu).

Legia Warszawa - Korona Kielce 
           Legia Warszawa               Korona KielceLegia opromieniona zdobyciem Pucharu Polski zagra z przybitą po ostatniej kuriozalnej porażce Koroną. Maciej Skorża dopiął swego i sięgnął po trofeum, ale w perspektywie najbliższych spotkań stracił Dicksona Choto i Inakiego Astiza, którzy doznali kontuzji. Jak gospodarze poradzą sobie bez filarów defensywy i... bez kibiców? Niestety, w związku z wydarzeniami, które miały miejsce tuż po finałowym meczu w Bydgoszczy, piątkowy mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
To był z pewnością bardzo ciężki tydzień dla Macieja Tataja. Napastnik Korony był największym pechowcem poprzedniej kolejki, bo jego samobójczy gol w końcówce meczu w Bełchatowie przesądził o porażce kielczan. Być może szansę na rehabilitację dostanie już przy Łazienkowskiej? Jeśli tak, to raczej jako zmiennik, bo nic nie wskazuje na to, żeby nieskuteczny ostatnio Andrzej Niedzielan miał stracić miejsce w wyjściowej jedenastce.

Sobota, 7 maja

Cracovia - Polonia Warszawa 
      Cracovia            Polonia WarszawaCracovia przegrała w Chorzowie i na sześć kolejek przed końcem sezonu szanse na jej pozostanie w Ekstraklasie są nikłe. "Pasy" u siebie potrafią jednak zagrać koncertowo, a kolejne zwycięstwo być może pozwoli im jeszcze uwierzyć w utrzymanie. O trzy punkty nie będzie jednak łatwo, bo przy Kałuży stawi się najlepszy zespół kwietnia.
Po trzech meczach absencji do składu "Czarnych Koszul" wraca Euzebiusz Smolarek. Głodny gry napastnik na pewno będzie sporym wzmocnieniem zespołu Jacka Zielińskiego. Dodatkowo siłę Polonii wzmocni pauzujący ostatnio za żółte kartki Bruno. Walczący o promocję do europejskich pucharów warszawianie będą chcieli udowodnić, że porażka ze Śląskiem była tylko wypadkiem przy pracy.

Śląsk Wrocław - Polonia Bytom 
           Śląsk Wrocław           Polonia BytomŚląsk Wrocław tylko gorszym bilansem bezpośrednich spotkań ustępuje Lechii Gdańsk. Przed piłkarzami Oresta Lenczyka otwiera się szansa na grę w Europie, ale jak podkreśla sam trener, na razie zespół zdołał się utrzymać. Czy chłodzenie głów piłkarzy zda egzamin i wrocławianie, wychodząc na boisko bez niepotrzebnego obciążenia poradzą sobie z grającym z nożem na gardle zespołem Polonii Bytom?
Dwa punkty przewagi bytomian nad Arką to wciąż za mało, żeby spokojnie myśleć o zbliżających się meczach. Tym bardziej, że podopiecznych Roberta Góralczyka czeka jeszcze wyjazd do Gdyni. Skazywani przed sezonem na degradację piłkarze potrafią pokazać charakter w meczach z przeciwnikami z najwyższej półki. Skoro w ostatniej kolejce pokonali wicelidera, to przed meczem na boisku czwartego zespołu ligi na straconej pozycji na pewno nie stoją.

Lech Poznań - Górnik Zabrze 
         Lech Poznań          Górnik Zabrze Bez publiczności i być może również bez obrażonego na trenera Semira Stilicia rozegra w sobotę mecz Lech Poznań. Bośniak po finale Pucharu Polski głośno wyraził swoją opinię o sadzaniu go na ławce rezerwowych na co ostro zareagował prezes mistrza Polski. Czy wobec zgrzytów na linii rozgrywający-trener w sobotę na boisku zabraknie Stilicia? Wiele na to wskazuje.
Zabrzanie po zwycięstwie w Krakowie czują się bardzo mocni. Skoro potrafili pokonać Wisłę i to po bardzo dobrym meczu, to dlaczego mają nie sięgnąć po trzy punkty w Poznaniu? Beniaminek zadziwia swoją postawą od początku sezonu i jeśli utrzyma dobrą dyspozycję do końca rozgrywek, być może do Zabrza już tego lata zawita piłkarska Europa.

Jagiellonia BiałystokJagiellonia Białystok   Widzew Łódź
 - Widzew Łódź 
           Białostoczanie mogą pluć sobie w brodę, że nie wykorzystali potknięcia Wisły Kraków w poprzedniej kolejce. Z drugiej strony, porażka w Bytomiu może być dla piłkarzy Michała Probierza dobrą lekcją, która nauczy ich nie lekceważyć niżej notowanych rywali. A właśnie taki przeciwnik przyjeżdża w sobotę do stolicy Podlasia.
Widzew wprawdzie o utrzymanie raczej może być spokojny, ale sześć punktów przewagi nad strefą spadkową to nie rewelacja. W Łodzi lada moment może zrobić się nerwowo, tym bardziej, że zniecierpliwieni brakiem wypłat piłkarze grożą kolejnym strajkiem.
Niedziela, 8 maja

Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 
        Lechia Gdańsk              Wisła KrakówGdańszczanie rzutem na taśmę uratowali remis w derbach Trójmiasta i zachowali trzecie miejsce w Ekstraklasie. Teraz będą chcieli zrewanżować się Wiśle za dotkliwą porażkę z rundy jesiennej. Zespół Tomasza Kafarskiego, grając otwarty futbol, przegrał w Krakowie 2:5. Gospodarze w starciu z liderem będą musieli radzić sobie bez pauzującego za żółte kartki Krzysztofa Bąka.
Jeszcze kilka kolejek temu Wisła przyjmowała gratulacje z okazji zdobycia mistrzostwa Polski. Dwie nieoczekiwane porażki spowodowały, że pod Wawelem o tytuł będą musieli się starać do końca. Kibicom "Białej Gwiazdy" otuchy przed spotkaniem z Lechią dodaje fakt, że Cwetan Genkow, którego brak w ataku był nad wyraz dotkliwy, trenuje już na pełnych obrotach.

GKS Bełchatów - Arka Gdynia 
                     GKS Bełchatów    Arka Gdynia
            Maciej Bartoszek to trener w czepku urodzony. Jego zespół nie raz udowodnił, że mimo słabej gry, potrafi przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W ostatniej kolejce o trzech punktach dla GKS zadecydował samobójczy gol napastnika Korony. Czy bełchatowianie wzmocnieni wracającym po karze za czerwoną kartkę Tomaszem Wróblem znów szczęśliwie zwyciężą?

Nastroje w Arce nie są dobre. Czy gdynianie zdołają podnieść się po ostatnim nokaucie, który spotkał ich w doliczonym czasie derbów Trójmiasta? Dodatkowym ciosem będzie dla trenera Franciszka Straki brak pauzujących za kartki Miroslava Bożoka i Filipa Burkhardta.




źródło 
FC PORTO I SC BRAGA W FINALE LIGI EUROPEJSKIEJ
Format

Villarreal pokonał FC Porto 3:2 (1:1) w rewanżowym meczu półfinałowym Ligi Europejskiej. Zwycięstwo nie wystarczyło jednak, by awansować do wielkiego finału. Przed tygodniem "Smoki" rozbiły bowiem Villarreal aż 5:1.

Kibice na El Madrigal obejrzeli bardzo dobre zawody. Villarreal atakował od pierwszej do ostatniej minuty, ale nadzieje gospodarzy rozwiał gol Hulka.
     VILLARREAL                                    FC  PORTO
   
 3:2 (1:1) 

Bramki: Cani 17', Joan Capdevila 75', Giuseppe Rossi 80' [k] - Hulk 40', Radamel Falcao 48'
Villarreal: Diego Lopez - Capdevila, Brudno Soriano, Musacchio, Mario Gaspar - Santi Cazorla (Marchena 57'), Matilla (Mubarak 57'), Cani - Rossi, Marco Ruben, Nilmar (Senna 67')
FC Porto: Helton - Alvaro Pereira, Otamendi, Rolando, Sapunaru - Joao Moutinho (Souza 52'), Fernando (Ruben Micael 61'), Guarin - Cristian Rodriguez (James Rodriguez 32'), Falcao, Hulk
Pierwszy mecz 5:1 dla FC Porto. Awans: FC Porto
Zobacz bramki z meczu Villarreal - FC Porto:



 Sporting Braga pokonał na swoim stadionie Benfikę Lizbona 1:0 i awansował do finału Ligi Europejskiej. Pierwsze spotkanie piłkarze z Lizbony wygrali 2:1.

  Piłkarze Bragi awansowali do finału Ligi Europejskiej. W czwartkowym meczu wygrali 1:0 po bramce Custodio.Benfica długo nie mogła sobie poradzić z dobrze grającą defensywą gospodarzy. Jej napór trwał jednak bezustannie od 75 minuty, kiedy goście rzucili wszystko na jedną kartę.Niestety zawodnikom ze stolicynie udało się strzelić bramki mimo niezłych sytuacji.
          BRAGA                                             BENFICA
logo gości1:0 (1:0)  logo gospodarzy
Bramka: 1:0 Custodio Dias de Castro (18)
Pierwszy mecz 2:1 dla Benfiki. Awans Bragi dzięki bramce strzelonej na wyjeździe.  
Zobacz bramkę dla Sportingu Braga: